Wyjechaliśmy około 11.15. Gdy dotarliśmy na miejsce i wysiedliśmy z autobusu, pani Asia oznajmiła nam, że będziemy szyli misie, potem będzie chwila czasu na zabawę i na końcu będzie obiad. Po wejściu do budynku „Rodzinki” pani powiedziała, że mamy zdjąć buty
i przebrać skarpetki. Po przebraniu się weszliśmy do pomieszczenia z trzema igllo: niebieskim, pomarańczowym i fioletowym. Szycie misiów odbyło się w pomarańczowym igllo. Wszystkim szło bardzo dobrze. Po skończonych zajęciach wyszliśmy przed igllo i graliśmy w gry. Następnie zanosiliśmy misie i mogliśmy iść do małpiego gaju. Po skończonej zabawie mieliśmy obiad. Następnie ubraliśmy się i wyruszyliśmy do szkoły.
Wiktoria Wróbel